Toksoplazmoza u kota: jak rozpoznać?
Wiele osób uważa, że toksoplazmozą można zarazić się wyłącznie od kota. Tymczasem do zakażenia dochodzi również przy nie wystarczającej higienie rąk lub po spożyciu surowego mięsa. Chorobę tę wywołuje pierwotniak Toxoplasma gondii, który rozmnażając się niszczy komórki w organizmach ssaków, ptaków, gadów i ryb. Jak objawia się toksoplazmoza u kota i czy rzeczywiście zwierzęta te są zagrożeniem dla ludzi, a zwłaszcza dla kobiet w ciąży?
Toksoplazmoza u kota: objawy
Chociaż pierwotniak wywołujący toksoplazmozę może spowodować chorobę u wielu gatunków zwierząt, tylko w organizmie kotowatych jest zdolny wykształcić formę, która potrafi się rozmnażać (oocysty). Koty mogą zarazić się jeszcze w łonie matki, ale też spożywając wydalone przez innego kota oocysty. Warto jednak pamiętać, że zdolna do rozmnażania forma Toxoplasma gondii wydalana jest tylko przez młode i pierwszy raz zarażone osobniki. Następuje to ok. 7 dni po zarażeniu i trwa od ok. 3 do 20 dni. Inne źródło zakażenia to zjedzenie przez pupila surowego mięsa zawierającego pierwotniaki. Jak rozpoznać, że przyczyną złego samopoczucia zwierzaka jest właśnie toksoplazmoza? U kota objawy neurologiczne, które oznaczają zazwyczaj poważne problemy ze zdrowiem, to tylko jedna wielu możliwych oznak choroby. Wiele w tym przypadku zależy od rodzaju tkanek i miejsca ulokowania pierwotniaka, a więc np. jeśli umiejscowi się on w płucach, pojawia się stan zapalny w tym narządzie. Wraz z rozprzestrzenianiem się toksoplazmozy po całym organizmie zwierzaka wraz z krwią, ogniska zapalne mogą pojawić się również w oczach czy wątrobie. Ostrzejszą postać choroby przechodzą zazwyczaj koty młode. Stają się wówczas apatyczne i tracą apetyt, ale chętnie piją wodę, często też pojawia się gorączka i biegunka. Zazwyczaj po kilku dniach pojawia się duszność i silna bolesność brzucha, a kondycja zwierzaka szybko się pogarsza. W takiej sytuacji trzeba natychmiast reagować i skontaktować się z weterynarzem, bo nieleczona toksoplazmoza u kota może doprowadzić nawet do jego śmierci.
Toksoplazmoza a ciąża
Kobiety posiadające w domu kota i planujące powiększenie rodziny mogą obawiać się zagrożenia, jakim jest toksoplazmoza w ciąży. Skutki tej choroby są bardzo poważne i mogą doprowadzić do poronienia lub ciężkich wad i uszkodzenia płodu. Warto jednak pamiętać, że kot zakażony pierwotniakiem Toxolasma gondii stanowi zagrożenie dla kobiety w ciąży tylko kiedy wydala oocysty. Właśnie dlatego przyszła mama nie powinna zajmować się czyszczeniem kuwety pupila. Pamiętajmy też, że na toksoplazmozę narażone są przede wszystkim zwierzęta wychodzące, polujące na ptaki i gryzonie oraz jedzące surowe mięso. Jeśli mruczący ulubieniec jest kotem przebywającym wyłącznie w domu i podajemy mu tylko komercyjną karmę, ryzyko zakażenia toksoplazmozą jest znikome. Kobieta planująca ciążę nie musi więc pozbywać się pupila. Powinna jednak pamiętać o dokładnym myciu warzyw i owoców przed ich zjedzeniem oraz unikaniu surowego mięsa w menu, bo to najczęstsze sposoby zakażenia toksoplazmozą u ludzi. Lepiej też zrezygnować z prac w ogrodzie, a jeśli nie jest to możliwe – porządkować zieleń w rękawiczkach i pamiętać o dokładnym myciu rąk, zwłaszcza przed jedzeniem.